niedziela, 3 lutego 2008

o padaczce słów kilka

Postanowiłam dziś wrócić do tematu padaczki. Choć ja osobiście wolę nazwę "epilepsja". I tak naprawdę trudno cokolwiek konkretnego powiedzieć na temat tej choroby - przyczyny są bardzo różne, objawy są tak liczne, że niemal osobne dla każdego chorego, leczenie musi być dobrane indywidualnie, pierwsza pomoc zależy od rodzaju napadu... Dostałam też kilka pytań dotyczących tej choroby, więc w jednym miejscu postanowiłam zgromadzić chociaż część informacji na jej temat. Najpierw jednak słów kilka o mnie i o moich atakach - tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś się ze mną spotkał. Moje napady wyglądają jak omdlenie: osuwam się na ziemię (czy to z pozycji siedzącej czy stojącej) raczej dość miękko, więc nie powinno być groźby silnego uderzenia o podłoże. Nie tracę przytomności, zatem słyszę wszystko co się dzieje dookoła i czuję jeśli ktoś próbuje mi pomóc. Nie jestem w stanie nic zrobić - unieśc powieki czy ręki, nie jestem w stanie odpowiedzieć. W tym czasie nie należy ze mną robić nic (oczywiście, o ile nie zrobię sobie krzywdy - bo zawsze mogę jednak o coś uderzyć). Można co najwyżej zadać jakieś konkretne pytania (jak się nazywasz, jaki jest dzień...), aby sprawdzić później czy rzeczywiście nie straciłam przytomności. Taki stan może potrwać około 1-2 minut. Po tym czasie zaczynam dochodzić do siebie, ale jestem osłabiona, dlatego nie należy mi na siłę pomóc wstać. Zrobię to w moim tempie... Oczywiście trzeba mnie obserwować, ale nie powinno dziać się nic niepokojącego. Pamiętajcie jednak, że ten sposób postępowania dotyczy tylko i wyłącznie mnie. Generalna zasada przy napadach tonicznych (czyli z drgawkami), podłożyć chorem coś miękkiego pod głowę i na pewno nie wkładać nic do ust w celu zabezpieczenia języka (a na pewno nie własnej ręki...). Nie należy wzywać też karetki o ile atak jest krótszy niż 5 minut (i o ile ktoś nie zdążył już zrobić sobie krzywdy). A teraz kilka przeklejonych artykułów (a właściwie ich częśći) i kilka linków.

  1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Padaczka Padaczka (inaczej epilepsja bądź też choroba św. Walentego) - choroba o złożonej, różnej etiologii cechująca się pojawianiem napadów padaczkowych. Napad padaczkowy zaś jest wyrazem przejściowych zaburzeń czynności mózgu polegających na nadmiernych i gwałtownych, samorzutnych wyładowaniach bioelektrycznych wkomórkach nerwowych. Biochemicznymi przyczynami pojawiania się tych wyładowań mogą być: zaburzenia równowagi pomiędzy neuroprzekaźnikami pobudzającymi i hamującymi, obniżony próg pobudliwości neuronów spowodowany np. zaburzeniami elektrolitycznymi, zaburzenia pracy pompy sodowo-potasowej wynikające z niedoboru energii. Padaczka nie jest chorobą dziedziczną. Dziedziczny jest niski próg pobudliwości komórek nerwowych mózgu. Czynniki predysponujące do wystąpienia napadów padaczki:urazy mózgu – wiele zmian, występujących w trakcie bezpośrednich reakcji kompensacyjnych może przyczynić się do wystąpienia drgawek. Ponadto istnieje hipoteza, że blizna glejowa powstała po urazach mózgu jest czynnikiem indukującym powstawanie ogniska padaczkowego. Bodźce świetlne – częstokroć zdarza się, że bodźce świetlne (np. z gry komputerowej, naturalne migotanie ekranu komputera, oglądanie słońca przez drzewa w trakcie jazdy samochodem, dyskoteka, itp.) powodują napad padaczkowy. Często gwałtowne wyjście z ciemnego miejsca na mocne światło słoneczne może przyczynić się do napadu. W szpitalach wywołuje się za pomocą migoczącej lampy ataki w celu obserwacji i badań. Zmiany hormonalne – do napadu mogą przyczynić się wahania hormonalne związane z menstruacją. Kobiety znacznie bardziej narażone są na atak w końcowej fazie cyklu. Zmiany związane z dojrzewaniem mogą spowodować uaktywnienie się padaczki. Zmiana aktywności falowej mózgu – padaczka może pojawiać się w okolicach przejścia od snu do czuwania i na odwrót. Stany gorączkowe, stan fizjologiczny organizmu, niedotlenienie, zmniejszona zawartość CO2 we krwi, niedocukrzenie, niewydolność andrenergiczna, zwiększony poziom progesteronu, zaburzenia wodno-elektrolitowe, zmęczenie i brak snu. Istotne jest dążenie do wyeliminowania napadów lub (jeśli to nie jest możliwe) do kontrolowania napadów, przy akceptowalnych objawach ubocznych farmakoterapii. Przyjmuje się, że każdy napad padaczki toruje drogę następnemu napadowi. Tak więc wdrożenie właściwego leczenia na samym początku choroby daje największe szanse na ustąpienie napadów w trakcie leczenia. Daje też nadzieję na uzyskanie dobrych wyników przy niezbyt dużych dawkach leków. W niektórych przypadkach padaczki znaczącą pomoc dla lekarza leczącego może stanowić zapis EEG. Jego normalizacja w połączeniu z lepszą kontrolą choroby świadczy o skuteczności leczenia. Jest to szczególnie przydatne w okresie remisji, gdy pojawia się możliwość zmniejszania dawki leków. Zmniejszanie dawki leków pod kontrolą EEG jest najbezpieczniejszą formą leczenia w okresie remisji.
    Jednakże nie należy przeceniać znaczenia badania EEG w przebiegu padaczki a szczególnie w rokowaniu; zdarzają się chorzy z ciężkimi napadami i minimalnymi zmianami w zapisie, są też przypadki odwrotne- dużym zmianom w EEG nie towarzyszy występowanie napadów.
    Problemem dużo trudniejszym niż wdrożenie leczenia jest decyzja o jego zakończeniu. Przyjmuje się, że można stopniowo obniżać dawki leków po pięcioletnim okresie bez napadów i przy założeniu, że w okresie stopniowego odstawiania leków nie nastąpi pogorszenie zapisów EEG pacjenta. Im dłużej trwało leczenie tym bardziej ryzykowna w skutkach może być decyzja o zakończeniu leczenia i pacjent powinien być poinformowany o zwiększonym ryzyku wystąpienia napadu podczas stopniowego odstawiania leków.
    Problemem jest też samowolne odstawienie leków przez chorego; w niektórych przypadkach mogą wystąpić napady gromadne a nawet stan padaczkowy. Stąd istotna jest troska rodziny chorego, aby przyjmował on leki zgodnie z zaleceniami lekarskimi.
    Czasem ważne jest uwzględnienie w leczeniu innych zaburzeń u pacjenta (np. zespołów depresyjnych, stanów dysforii, złego samopoczucia, problemów z bezsennością). Padaczka jest chorobą często skrywaną przez chorego. Wynika to częściowo ze społecznej nieznajomości sposobów pomocy choremu gdy zdarzy się napad. Wielu chorych jest społecznie izolowanych, co potęguje poczucie samotności, odosobnienia i rodzi niepełnosprawność. Wieloletni przebieg choroby może powodować powstawanie objawów encefalopatii, a także charakteropatii, zwłaszcza w przypadku niestosowania się chorego do zaleceń lekarskich. Aby tego uniknąć należy chorobę leczyć intensywnie (zob. Leczenie), starając się kontrolować napady. Ideałem byłaby sytuacja całkowitego wyeliminowania napadów przy akceptowalnych objawach ubocznych farmakoterapii. Stąd ważne jest wczesne wykrycie i leczenie choroby - co daje choremu wiele szans na taki, korzystny przebieg leczenia. Obecne leki dają duże szanse na komfort leczenia (małe działania uboczne). Ważne jest unikanie sytuacji mogących sprowokować wystąpienie napadu (np. brak snu, alkohol, błyski świetlne na dyskotece itp).
    Akceptacja choroby, wykorzystanie szansy jaką daje właściwe jej leczenie sprawa, że wielu epileptyków jest w stanie prowadzić prawie normalne życie, z sukcesem rodzinnym i zawodowym.
  2. http://zdrowie.flink.pl/padaczka.php Padaczka (inna nazwa: epilepsja) to choroba o złożonej etiologii, towarzysząca wielu schorzeniom ośrodkowego układu nerwowego. Jej cechą jest pojawianie się napadów padaczkowych. Padaczka jest powszechna - dotkniętych jest nią ok. 1% ludzi w Polsce, czyli ok. 400 tysięcy osób. To najczęstsza choroba układu nerwowego u dzieci i jedna z najczęstszych u dorosłych. W 80% przypadków ujawnia się przed 20 rokiem życia. Co jest przyczyną napadu padaczkowego?
    Napad padaczkowy jest wyrazem przejściowych zaburzeń czynności mózgu wskutek nadmiernych i gwałtownych wyładowań bioelektrycznych w komórkach nerwowych. Te wyładowania rozprzestrzeniają się w mózgu powodując napad padaczki. Czy można potwierdzić, że w mózgu mają miejsce nieprawidłowe wyładowania?
    W chwili obecnej człowiek może rejestrować aktywność elektryczną mózgu w postaci zapisu elektroencefalograficznego (EEG). Po analizie zapisu można stwierdzić czy istnieją ogniska pobudzeń nieprawidłowych.
    Występowanie zmian napadowych w EEG nigdy nie przesądza o rozpoznaniu padaczki. Wynik EEG zawsze musi być interpretowany łącznie z danymi z wywiadu. Jak wygląda napad padaczkowy?
    Napady padaczkowe mogą przebiegać w różny sposób.
    Dramatycznie wyglądają tzw. duże napady (grand mal). Są to uogólnione napady toniczno-kloniczne, z nagłą utratą przytomności, upadkiem, gwałtownym napięciem mięśni całego ciała, chory przestaje oddychać, sinieje (faza toniczna). Po kilkunastu sekundach rozpoczynają się drgawki całego ciała (faza kloniczna). W tym czasie chory może przygryźć sobie język, bezwiednie oddać mocz. Po chwili napad ustaje (do 5 minut), oddech powraca, chory jest senny i splątany (nie wie, co się dzieje wokół niego).
    Innym rodzajem napadów są tzw. małe napady (petit mal). Mają one formę krótkich napadów nieświadomości – taka osoba na chwilę przerywa wykonywaną czynność, „wyłącza się”, nie ma drgawek ani upadku. Po ustaniu napadu kontynuuje przerwaną czynność i zwykle nie zdaje sobie sprawy z chwilowego zaniku świadomości.
    Innym rodzajem napadów są napady miokloniczne, podczas których zazwyczaj bez utraty przytomności dochodzi do kilku zrywań niektórych grup mięśniowych.
    Napady atoniczne charakteryzują się tym, że chory nagle pada, jakby ugięły się pod nim nogi i traci przytomność na kilka minut.
    Napady padaczkowe (często mieszane) mogą mieć jeszcze inny obraz kliniczny, ze względu na dużą szczegółowość nie będą tu opisywane. Czy chory na padaczkę może przewidzieć napad padaczkowy?
    Wystąpienie napadu padaczkowego jest bardzo trudne do przewidzenia. Czasem bywa tak, że przed napadem pojawia się tzw. aura. Można jednak unikać sytuacji, w których ryzyko napadu jest zwiększone, takich jak przemęczenie, stres, alkohol, błyski świetlne (praca przy komputerze, oglądanie telewizji w ciemnym pomieszczeniu), nagły stres. Czy napady padaczkowe są groźne dla życia?
    Groźny dla życia jest stan padaczkowy lub często powtarzające się napady, natomiast pojedynczy napad sam w sobie w zasadzie nie stanowi zagrożenia dla chorego. Niebezpieczny może być wtedy, gdy wystąpi w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji: w wannie, na dużej wysokości, nad brzegiem jeziora, w samochodzie itp.
    Częste napady, zwłaszcza duże, działają niekorzystnie na układ nerwowy powodując jego niedotlenienie. Stąd konieczne jest ścisłe według zaleceń lekarskich przyjmowanie leków przeciwpadaczkowych. Przyczyny padaczki.
    Często mówi się o padaczce skrytopochodnej (samoistnej) - przy obecnym stanie wiedzy i diagnostyce nie można ustalić przyczyn tej choroby. Właśnie ta grupa padaczek występuje najczęściej.
    Padaczkę mogą wywołać różnego rodzaju uszkodzenia mózgu. Mogą one powstawać w okresie życia płodowego: np. w przebiegu infekcji wewnątrzłonowych matki, w przypadku wrodzonych wad układu nerwowego, w przewlekłych chorobach matki w okresie ciąży, gdy matka przyjmuje szkodliwe substancje w okresie ciąży (narkotyki, palenie papierosów, przewlekły alkoholizm). Uszkodzenia mózgu mogą powstać również w czasie nieprawidłowo przebiegającego porodu (np. niedotlenienie okołoporodowe), mogą wystąpić też po urodzeniu się dziecka. Uszkodzenia mózgu u osób dorosłych są następstwem zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, urazów czaszki oraz guzów mózgu. Często zdarza się padaczka w alkoholowym uszkodzeniu mózgu.
    Do wystąpienia napadów padaczkowych predysponują bodźce świetlne (np. migotanie ekranu komputera, oglądanie słońca przez drzewa w trakcie jazdy samochodem, światła dyskotekowe), zmiany hormonalne (np. zmiany związane z dojrzewaniem mogą spowodować uaktywnienie się padaczki), zmiana aktywności mózgu (padaczka może pojawiać się w okolicach przejścia od snu do czuwania i na odwrót), stany gorączkowe, stany organizmu takie jak niedotlenienie, zmniejszona zawartość dwutlenku węgla we krwi, niedocukrzenie, zaburzenia wodno-elektrolitowe a także zmęczenie i brak snu. Rozpoznanie choroby.
    Jednorazowy napad drgawek z utratą przytomności nie oznacza padaczki – wymagana jest obserwacja i kontrola neurologiczna.
    Drgawki mogą pojawić się w przebiegu chorób o innej etiologii niż padaczka, a więc w przebiegu hipoglikemii (niedocukrzenia), tężyczki (spadek poziomu wapnia w surowicy), u dzieci mogą występować tzw. drgawki gorączkowe (wysoka gorączka), u noworodków -łagodne drgawki noworodków.
    Padaczkę można rozpoznać wtedy, gdy napady powtarzają się często i towarzyszą im zmiany w zapisie EEG (także w okresie między napadami). Bardzo duże znaczenie ma wywiad lekarski zebrany od pacjenta i jego najbliższego otoczenia (charakter napadu, długość jego trwania, utrata przytomności). Prawidłowy zapis EEG nie wyklucza jednak padaczki, wymaga natomiast powtórzenia badania.
    Przy diagnozowaniu pacjenta z napadami drgawek przeprowadza się badanie neurologiczne oraz badanie okulistyczne (ocena dna oka - tarcza zastoinowa na dnie oka, przy wzmożonym ciśnieniu śródczaszkowym, np. w przypadku guza mózgu).
    W celu ustalenia przyczyny występowania napadów padaczkowych wykonuje się tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny. Są to badania obrazujące strukturę mózgowia i jego ewentualne zmiany. Wykonuje się również badania laboratoryjne, aby wykluczyć tężyczkę, czy hipoglikemię. Padaczka a praca zawodowa.
    Choroba niesie ze sobą pewne ograniczenia w wykonywaniu niektórych zawodów. Przeciwwskazane jest wykonywanie zawodów, w których krótkotrwała nawet utrata świadomości może narazić na niebezpieczeństwo chorych lub inne osoby (np. zawód kierowcy, operatora ciężkiego sprzętu, spawacza czy chirurga).
  3. http://www.resmedica.pl/zdart10994.html !!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. http://www.zdrowie.com.pl/zdrowie/choroby/_20040530439/

2 komentarze:

  1. Dzięki Asiu za tę garść informacji. Wiele mi się wyjaśniło, szkoda, że tak późno...
    A swoją drogą, wiersz o Hiobie jest bardzo piękny - czyje to?
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Autorem wiersza jest St. J. Pasierb
    2. Kiedy byłeś świadkiem ataku, żadne z nas nie wiedziało, że to epilepsja...

    OdpowiedzUsuń